środa, 4 stycznia 2012

11 komentarze:

  1. Czy Wy też macie to wrażenie, że wszyscy się dobrze bawią poza Jay'em? :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jay to singiel, może dlatego;)
    Ale Nath też nie ma dziewczyny, a widzę , że ma niezły ubaw. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wciąż mnie zastanawia dlaczego Jay jest singlem ;)
    No właśnie, Nath też jest sam, a mimo to widać, że świetnie się bawi... Może to jakiś chwilowy kryzys.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się, że lepiej, że Jay jest singlem. On się nie nadaje na pantoflarza ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nath <3 <3 kocham . <3 wiem, że nie na temat,ale nie moge uwierzyć , że on ma astme. ;D lov. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Sandra, a uważasz, że kiedy facet jest w związku to od razu musi być pantoflarzem? :D
    A poza tym miłość zmienia człowieka, wypowiedzi Jay'a świadczą o tym, że nie spotkał jeszcze tej odpowiedniej osoby :) (gdyby mnie poznał na pewno by się to zmieniło )
    A co do astmy u Nath'a to czemu to Cię tak bardzo dziwi? Z tym można normalnie żyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie, ale Jay według mnie się wogóle do związku nie nadaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy tylko ja wierzę w Jay'a?? :)
    Przecież on jest uroczy :) I ten jego śmiech ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale przy okazji tej dyskusji pomyślałam, że byłoby miło, gdyby powstała tu notka dotycząca cech za które uwielbiamy chłopaków, żeby każdy miał możliwość wypowiedzi w komentarzach. Jeżeli podobny temat już był to przepraszam, ale nie jestem bywalcem tego forum od niedawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam wierzę w Jay'a, on bez problemu powinien sobie znaleźć dziewczynę Uwielbiam go.♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak sobie teraz pomyślałam, że teoretycznie każdy z nich teraz nie miałby problemu ze znalezieniem dziewczyny, tylko zastanawia mnie na ile byłoby to szczere. Fanki bezgranicznie wierzą w miłość do nich zapominając, że kompletnie ich nie znają bo przecież to co oni przedstawiają to w większości jest na potrzeby publiki, czy każda z nich równie mocno "kochałaby" ich, gdyby nie byli sławni?!

    OdpowiedzUsuń