niedziela, 4 marca 2012

Jak Amerykanie zapatrują się na The Wanted?

Za nadesłanie dziękuję ekscentrycznej czyli Sylwii:**

Nie wszyscy w Stanach kochają The Wanted...

Wydawałoby się, że wszyscy kochają The Wanted, ponieważ podbijają oni amerykańskie listy przebojów, zgadza się?
Jednakże...nie wszyscy jak się okazało. Zespół wyjawia, że ich brytyjskie poczucie humoru i opór do muzyki drażni niektórych ludzi w Ameryce.

Jay McGuinness ujawnił 'Daily Record', że zespół na początku miał problem z ich amerykańską wytwórnią płytową. Mówi: 'Kiedy graliśmy pierwszy koncert jaki w USA, zostaliśmy poinformowani przez wytwórnię, że nie mamy pozwolenia na spożywanie alkoholu, kofeiny lub jedzenia sera czy też nabiału. Więc zamówiliśmy do naszej garderoby skrzynkę piwa, 5 pizz z 4 różnymi serami i mnóstwo kubków z kawą. Niech no tylko spróbują udzielać nam wskazówek, nie mogą wchodzić nam w buciorach w życie. Jednak na końcu udzielił im się nasz humor. Zabrało im to trochę czasu oraz stresu, i powiedzieli nam, że zawieranie z nami umów jest bardzo trudne.'
Jay również powiedział 'Digital Spy' jak The Wanted byli zszokowani naciskiem od strony amerykanów, ale że bycie niezdarnym oraz nie bycie zbyt perfekcyjnym opłaciło się. Dodaje: 'Byliśmy zdenerwowani, że ludzi oczekiwali od nas np. tańca oraz nie przeklinania, ale bycie niezdarnym wydawało się, że zadziałało, oczywiście na plus! Czuję się tam całkiem komfortowo.'
Dopowiada również: 'Porządki, czy też dobór ubrań powinno być częścią sukcesu zespołu, a muzyka np. od Backstreet Boys albo od N'Sync była genialna, ale cóż z tego jak ich wygląd sceniczny nigdy się nie rozwinął. I uważam, że właśnie dlatego sceneria zanika. I nie bycie zbyt perfekcyjnym wydaje, że działa, pomimo że niektórzy naprawdę tego nienawidzą.'

0 komentarze:

Prześlij komentarz