Przetłumaczyłam dla was trochę starszy wywiad z The Wanted ale uznałam że jest dość ciekaey możecie się z niego dowiedzieć gdzie chłopcy się poznali, skąd wzięła się nazwa dla zespołu oraz gdzie zespół widzi się za 5 lat. A wywiad został przeprowadzony ponad rok temu przed wydaniem pierwszej płyty:)
Jak sie poznaliście?
Siva: Kobieta, która założyła The Saturdays, nasza kochana Jayne zdecydowała że chce założyć dużą grupe z chłopców albo mężczyzn. I zrobiła boysband.
Nathan: Jak Blazin Squad (Angielski zespół mający ok. 10 członków)
A skąd pochodzi nazwa waszego zespołu?
Nathan: Zasadniczo, to stał się gdy skończyliśmy nagrywać piosenki na pierwszy album, który opierał się trochę temacie Dzikiego Zachodu jak The Good, The Bad, The Ugly. A teraz zrobiliśmy wanted gadżety jak kubki z naszymi zdjęciami.
Jak moglibyście opisać waszą muzykę?
Max: To bardziej rodzaj popu, ale lubimy różne style muzyczne i chcemy je wszystkie jakoś połączyć.
Kto ma na was wpływ, jakiej muzyki słuchacie?
Tom: Ja lubię słuchać Oasis
Max: Na mnie wpływa ktoś taki jak Elvis i inne takie rzeczy
Jay: Na mnie wpływa folky to taki rodzaj muzyki indiańskiej
Siva: Ja lubie Motown, starą muzyke soulową
Nathan: Ja lubię nowoczesne R'n'B jak John Legend, Boyz II Men
Kiedy wychodzi wasz album i jaka jest jego nazwa?
Jay: Myślimy że to będzie koło października lub Listopada, i nie jesteśmy do końca pewni nazwy, ale zdecydowanie chcemy włączyć w to może tytuł jednej z naszych piosenek
(sugestia żeby nazwali album The Good, The Bad, The Ugly pnieważ nazwa ich zespołu wywodzi się z tego rodzaju filmów)
Nathan: Jedna z naszych piosenek nosi tytuł "Let's Get Ugly". Albo może nazwiemy ją "Behind Bars", na albumie wszyscy jesteśmy poza kratami powiązując to z nazwą zespołu.
Kto napisał piosenki na wasz album i na jakie tematy?
Max: Cóż, napisaliśmy połowę albumu a druga połowa była napisana przez innych ludzi jak Taio Cruz, Steve Mac, Wayne Hector, Cathy Dennis, Guy Chambers i Carl Falk.
Jak bardzo zajęci byliście w zeszłym miesiącu i gdzie wystepowaliście?
Tom: Niektórzy mówą że nie mieliśmy dnia wytchnienia
Nathan: Jesteśmy teraz na etapie gdzie redbull nie ma już na nas wpływu
Jay: To było też jak częśc wielkiej imprezy.Jesteśmy bardzo podekscytowani, niedawno minęły nasze urodziny
Tom: Miną w następnym tygdniu!
Czy sądzicie że nastąpił powrót boysbandów jak odnowione Take That?
Jay: Tak, myślę że to działa według jakiegoś cyklu, a my jesteśmy na samym jego początku więc jesteśmy na to przygotowani
Tom:Zamierzamy być razem póki śmierć nas nie rozłączy. To dziwne
Max: Co? Będziemy mieć cos jak masowe samobójstwo?(wszyscy sie smieja)
Siva: Mieszkamy razem, umieramy razem.
Nathan:Nie moge uwierzyc ze on to powiedział(Siva). Ostatnio mówił że zginiemy w katastrofie lotniczej.
Siva: Nie, podawałem tylko przykład.
Nathan: Wiem że to ciężkie aby się przyznać
Tom: Juz nie wsiądziemy z tobą do samolotu w najblizszym czasie
Jakie było wasze najwieksze wyzwanie w zespole?
Tom: Występ przed 30 tysiącami ludzi na Wembley bo oczywiście nikt nas tam nie znał...No może mało osób, tylko kilka.
Max: Grali nas w radiu ,prawdopodobnie od kilku dni. Nikt nie wiedział kim jesteśmy.Pisaliśmy w kółko i w kółko to samo to może być trochę męczące.
Jaką rade moglibyście podac komuś kto chce założyc boysband?
Nathan: Po prostu byc innym
Max: Mozna nawet powiedzieć że nie musisz być inny, po prostu bądź sobą!
Gdzie widzicie siebie za 5 lat?
Tom: Mam nadzieję że nie będę padnięty albo martwy, to już będzie dobrze.
Jay: Kończylibyśmy nasze 3 światowe turnee które nie miałoby złych recenzji...I zaczelibyśmy 3 miesięczne wakacje na wielkim jachcie który kupiliśmy jako zespół z wami na pokładzie
0 komentarze:
Prześlij komentarz